Polskie Towarzystwo Rzeczoznawców Majątkowych znów udowodniło, że dobra dydaktyka i dobra atmosfera nie konkurują ze sobą — wręcz przeciwnie, świetnie się uzupełniają!
2 października 2025 r. Prezes Tadeusz Drapała zainaugurował jesienne, półotwarte szkolenie zawodowe, które odbyło się w Hotelu Arkas w Prószkowie (koło Opola). Po krótkim przywitaniu przeszliśmy do treści, które realnie przekładają się na codzienną praktykę.
Pierwszego dnia koleżanka Wioletta Holak poprowadziła blok pt. „Od wyceny tradycyjnej do cyfrowej – AI jako Twój Nowy Asystent”. W ujęciu bardzo praktycznym pokazała, jak traktować AI jako narzędzie warsztatowe: do porządkowania i wstępnej eksploracji danych rynkowych, budowania szybkich zestawień i wykresów oraz do redakcji językowej. Akcent padł na granice odpowiedzialności — algorytm może przyspieszyć pracę, ale nie zastąpi oceny eksperckiej ani weryfikacji źródeł. Padły też konkretne wskazówki „jak pisać do maszyn” czyli jasno określać cel, precyzyjnie opisywać dane i prosić o wynik
w ustalonym formacie.
Drugiego dnia dr inż. Ludmiła Pietrzak — w wykładzie „Potencjalna inwestycyjność nieruchomości w kontekście nowych uwarunkowań prawnych z zakresu geodezji, ochrony gruntów rolnych i leśnych, planowania przestrzennego
i budownictwa” przybliżyła porządek planistyczny w nowym reżimie: plan ogólny gminy, warunki zabudowy oraz obszar uzupełnienia zabudowy (OUZ). Szczegółowo omówiła charakterystykę stref planistycznych (profil podstawowy i dodatkowy) i wynikające z nich parametry inwestycyjne. Wyjaśniła także, kiedy i na jakich warunkach możliwa jest niezgodność WZ z planem ogólnym. W części dotyczącej ochrony gruntów uporządkowała procedury wyłączeń z produkcji rolnej i leśnej.
Po całym dniu wykładów przyszedł czas na oddech i rozmowy. Podczas kolacji integracyjnej królowały cymbergaj, piłkarzyki, bilard, a przy stołach równie swobodnie, co merytorycznie, domykaliśmy wątki ze szkolenia.
Ostatniego dnia kolega Mieczysław Anioł poprowadził warsztaty pt. „Nakłady z elementami AI”. Pokazał, z jakich narzędzi korzysta w praktyce, jak skutecznie przeszukiwać pliki PDF i jak formułować prompty wspierające określenie zużycia czy współczynnika nakładów.
Zwieńczeniem szkolenia było podziękowanie i krótkie podsumowanie Prezesa Tadeusza Drapały, oraz wręczenie zaświadczeń. Wyszliśmy ze szkolenia z uporządkowanym „podręcznikiem roboczym”: wiemy, jak wyznaczane są obszary uzupełnienia zabudowy; jak czytać i stosować charakterystykę stref planistycznych; kiedy oraz na jakich warunkach możliwa jest niezgodność WZ z planem ogólnym; gdzie technologia realnie pomaga, a gdzie tylko rozprasza. Reszta — jak zawsze — dzieje się już w pracy: w dokumentach, na mapach i w terenie.




