Doświadczenia związane z wyceną mienia zabużańskiego przedstawiam w kilku tekstach dotyczących zarówno samych procedur szacowania jak również problemów jakie rzeczoznawcy majątkowi mają z interpretacją przepisów. Kwestie te opisałam w materiałach, które można w całości znaleźć w moim Portfolio na stronie internetowej w zakładce Moim zdaniem. W Mini słowniku natomiast starałam się opisać i przybliżyć kilka ciekawych i trudnych pojęć z jakimi zetknęłam się w opisach mienia zabużańskiego:
Prawne i metodyczne aspekty wyceny mienia zabużańskiego
Co to jest mienie zabużańskie? Jak je wyceniać, jakie obowiązują przepisy i procedury postępowania? Na te i kilka innych pytań staram się odpowiedzieć na podstawie własnego doświadczenia w tym zakresie. Tekst poniżej to fragment artykułu, który ukazał się w Biuletynie PTRM wydanym z okazji 5-lecia powstania Towarzystwa. Zawartość biuletynu przedstawiona została szczegółowo w serwisie www.Biuletyn.Nieruchomosci.pl. Biuletyn na nośniku w postaci płyty można kupić w sklepie internetowym PTRM dodając go do koszyka poniżej w cenie:
Czy i jak można wycenić mienie zabużańskie gdy brak jest powierzchni budynków?
Bardzo istotnym zagadnieniem jest kwestia wyceny budynków pozostawionych, w sytuacji gdy brak jest informacji na temat ich konstrukcji, powierzchni lub kubatury. Czy organ może odmówić uwzględnienia budynku w Postanowieniu? A jeśli odmówi? Co może zrobić strona postępowania i jaka jest ewentualna rola rzeczoznawcy majątkowego?
Czy płot jest częścią składową nieruchomości zabużańskiej?
Zdaniem Wojewody [...] płot nie jest częścią składową nieruchomości pozostawionej, ponieważ ... „drewniany płot nie jest trwale z gruntem związany, nie stanowi on części nieruchomości". A co na to przepisy i jak w takiej sytuacji może postąpić rzeczoznawca majątkowy?
Jak wycenić drewniany dom? Metodą kosztów odtworzenia czy zastąpienia?
W jaki sposób wycenić nieruchomość zabużańską, zabudowaną budynkami drewnianymi? Dziś, nawet jeśli występują w obrocie budynki drewniane, są one w znacznie gorszym stanie niż obiekty zabużańskie w chwili ich pozostawienia. Która z metod podejścia kosztowego jest właściwa? Czy metoda kosztów odtworzenia czy metoda kosztów zastąpienia? A może trzeba wyceniać w podejściu porównawczym na podstawie budynków murowanych?